Podobnie jak w poprzednik latach, "dyrygentką" licznych chórów była Jolanta Kalinowska-Obst, która otrzymała wsparcie instruktorek śpiewu Barbary Rabiegi i Moniki Hildebrand oraz pięknych głosów pań i panów - tancerzy "Zamojszczyzny" oraz zamościan. Bufety uginały się od doskonale przyrządzonych przekąsek, zakąsek i dań gorących.